Próba natychmiastowej deportacji uchodźcy po transferze dublińskim z Holandii
Application no. 5734/25
A.K. v. the Netherlands and Poland
Dnia 4 kwietnia 2025 roku polska Straż Graniczna podjęła próbę deportacji do kraju pochodzenia obywatela Tadżykistanu, którego dzień wcześniej przekazała do Polski Holandia. Rzeczpospolita Polska uznała się za państwo odpowiedzialne za rozpoznanie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej złożonego przez A.K. w Królestwie Niderlandów. Do transferu cudzoziemca doszło 3 kwietnia 2025 (w godzinach popołudniowych), po tym jak Polska zobowiązała się wobec Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, że A.K. nie zostanie deportowany.
Zgodnie z wyjaśnieniami złożonymi przez Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przed ETPCz w sprawie A.K. przeciwko Niderlandom i Polsce (skarga nr 5734/25), wysłanymi do Trybunału w dniu 25 marca 2025 r., obywatel Tadżykistanu ubiegający się o udzielenie ochrony międzynarodowej w Holandii, na którego ekstradycję do Tadżykistanu nie wyraził zgody polski Sąd Najwyższy, miał mieć prawo pozostania na terytorium Rzeczpospolitej do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w przedmiocie zobowiązania go do powrotu do kraju pochodzenia oraz do ubiegania się w naszym kraju o ochronę międzynarodową.
Rzeczywistość okazała się inna. Bezpośrednio po przylocie do Polski cudzoziemcowi odmówiono prawa do złożenia wniosku uchodźczego mimo przygotowanej jeszcze w Holandii pisemnej deklaracji. Nie przyjęto też od niego wniosku o udzielenie zgody na pobyt tolerowany (wobec wcześniejszego uznania, że jego ekstradycja byłaby niezgodna z prawem). Zamiast podjęcia czynności przewidzianych przepisami prawa, cudzoziemca poinformowano, że zostanie on kolejnego dnia deportowany do Tadżykistanu.
W dniu 4 kwietnia 2025 roku o godz. 9:30 Instytut na rzecz Państwa Prawa został poinformowany o możliwości uczestniczenia w monitoringu operacji powrotowej do Tadżykistanu, która miała rozpocząć się o godz. 12:55 tego samego dnia. Instytut zgłosił zastrzeżenie co do terminu, w jakim powiadomienie to zostało wysłane. Stosowne przepisy nakładają na Straż Graniczną obowiązek przesyłania takich powiadomień na co najmniej 7 dni przed planowaną deportacją, a w wyjątkowych przypadkach – na 24 godziny przed operacją powrotową. Instytut na rzecz Państwa Prawa zwrócił się z prośbą o numer lotu celem zakupienia biletów dla obserwatora, który miał wziąć udział w monitoringu przedmiotowej operacji.
Nasza interwencja prawdopodobnie zapobiegła przeprowadzeniu deportacji, która z całą pewnością naruszyłaby przepisy prawa. Po kilku minutach otrzymaliśmy informację o odwołaniu operacji ze względu na brak zgody linii lotniczych (“overbooking”). A.K. został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Wcześniej zapowiadano mu, że i tak zostanie wydalony z Polski samolotem wojskowym.
Sprawa ta obrazuje jaką wartość mają obietnice polskiego rządu oraz deklarowane gwarancje dla cudzoziemców w procedurach powrotowych. Instytut na rzecz Państwa Prawa od dawna alarmuje o niewprowadzeniu przez Polskę nieodpłatnej pomocy prawnej dla deportowanych cudzoziemców, która jest obowiązkiem państwa wynikającym z art. 13.4. Dyrektywy 2008/115/WE. Ponadto, zatrważającym jest fakt wyeliminowania przez Polskę skutku zawieszającego w okresie między wydaniem decyzji powrotowej a przysługującym cudzoziemcowi prawem do złożenia skargi do sądu administracyjnego. W opinii Instytutu, obowiązkowy z punktu widzenia prawa system monitoringu powrotów w Polsce jest zupełnie fasadowy (państwo nie jest nim zainteresowane i nie przeznacza na ten cel żadnych środków budżetowych).
Wszystkie powyższe wady systemowe potwierdzone zostały w ocenie wdrażania dorobku Schengen w obszarze powrotów (Schengen evaluation of Poland), która została przeprowadzona w okresie marzec-kwiecień 2024.
Raport stanowiący podsumowanie tej ewaluacji, zawiera priorytetowe zalecenie zmiany prawa krajowego w celu zapewnienia obywatelom państw trzecich skutecznego środka odwoławczego od decyzji dotyczących powrotu, zgodnie z art. 13 Dyrektywy 2008/115/WE. Odzwierciedla on również inne obawy Instytutu, związane z brakiem zabezpieczeń („oprócz koniecznych reform mających na celu wdrożenie respektowania zasady non-refoulement, inne wyzwania w obszarze powrotów są ściśle związane z gwarancjami procesowymi w obszarze całego postępowania powrotowego, w tym – dostępem do pomocy prawnej i oprócz koniecznych reform, mających na celu wdrożenie respektowania zasady non-refoulement, inne wyzwania w obszarze powrotów są ściśle związane z gwarancjami procesowymi w całym postępowaniu powrotowym, w tym dostępem do pomocy prawnej i skutecznymi środkami odwoławczymi w sprawie decyzji powrotowych oraz systemem monitorowania deportacji przymusowych, który również ma istotne braki”).
Instytut na rzecz Państwa Prawa nie ma wątpliwości, że znaczna ilość incydentów naruszenia praw człowieka, obserwowanych w ostatnich miesiącach, wzmacnia naszą argumentację dotyczącą konieczności zawieszenia przekazywania do Polski osób ubiegających się o udzielenie ochrony międzynarodowej na podstawie Rozporządzenia Dublin III.
Przykład A.K. dowodzi, że obietnice polskiego państwa nie są warte złamanego grosza.
Przeczytaj treść interwencji IPP w sprawie póby deportacji osoby, której nie wolno przekazać do Tadżykistanu… TUTAJ